piątek, 7 października 2016

Małe dzieci na YouTube

Od zawsze lubiłam oglądać YouTube. W podstawówce moim pierwszym YouTuberem był Mandzio, potem Minecraft Blow - a teraz Blowek. Brat pokazał mi te filmiki, a ja bardzo się nimi zainteresowałam. Oglądałam je codziennie! Potem coraz mniej i mniej, aż ich w ogóle nie oglądałam. Jakiś rok później znowu zaczęłam i tak jest do dziś. Oglądam je ciągle. Raz mniej, raz więcej. Subskrybuje dużo kont, są śmieszne i dobrze. Napotkałam dużo dziewczynek, które nagrywają na YouTube. Osoby 9-12 lat. Niektóre fajne, niektóre mniej.



Zazwyczaj wygląda to tak:
Telefon nagrywa pionowo, jakość - mikrofalówka.
Telefonem nagrywa prawie każdy początkujący. I dobrze. Nie wiadomo ile będziesz tworzył , więc kamera jak na razie nie jest potrzeba. Żeby chociaż ten telefon był poziomo już lepiej to wygląda.
Dlaczego w ogóle 11-latka nagrywa jak się maluje? Skąd ona wie co to fluid, baza czy korektor? Od innych 'beuty YouTuerek'. Mogłyby sobie na ich podstawie zrobić pełny makijaż. Oczywiście nie swoimi kosmetykami, tylko mamy, lub siostry.



Każdy filmik typu 'My morning routine' jest taki sam: Leżysz, nie chcesz wstać, włączasz drzemkę. W końcu wstajesz i ścielisz łóżko - jakiś koc i poduszki na wierzch. Idziesz do łazienki, myjesz twarz, nawet zęby przed śniadaniem. Makijaż. A śniadanie? Pewnie płatki, albo coś zdrowego... Pewnie tak naprawdę nie jest. Chyba, że ktoś na co dzień je coś takiego.



Kanał małej osoby powinien wyglądać schludnie. W sumie to w ogóle nie powinien wyglądać, bo YouTube jest bodajże od 13 lat. Nagrywanie poziomo, dobra jakość i jakieś normalne filmiki. Na przykład tagi. Jest ich dużo i są naprawdę OK. Pokazać swój ogródek czy nawet jakiś challenge jest fajny!



Bardzo podobają mi się kanały o tematyce zwierzęcej. Dzieci pokazują swoje zwierzęta, pokazują jak czyszczą klatkę chomika, zabawki dla psa i to jest to. Lepiej zacząć od czegoś prostego.


Snapchat: puszka169
Instagram: klaudusia83

0 komentarzy:

Prześlij komentarz